Tutaj macie pokoje gościnne w poprzednim rozdziale nie opublikowałam bo nie miałam siły
1:
http://static.e-mieszkanie.pl/articles/5850f_mieszkanie-zdjecia_1_jpg_zielona-sypialnia-4_main.jpg
2:
http://insp.hplx.pl/aranzacje/wnetrza/sypialnia_nowoczesny_bialy_czarny_szary_6648479.jpg
3:
http://luxurygods.pl/wp-content/uploads/2009/11/biaaa-sypialnia-z-meblami-elumo-004.jpg
4:
http://imageshack.us/a/img821/5212/stylnowoczesnysypialnia.jpg
5:
http://img864.imageshack.us/img864/4203/sypialniaglamour.jpg
sobota, 30 marca 2013
czwartek, 28 marca 2013
Rozdział 20
-Bo ja zakochałam się w ...
-No w kim?
-w Harrym
-W Harrym?
-Tak.
***TYDZIEŃ PÓŹNIEJ***
Jest 16 lipca dziś wypisują mnie ze szpitala. I dobrze to była totalna męczarnia . Niby Zayn i reszta mnie codziennie odwiedzała . Ale dłużej bym tutaj nie wytrzymała . Jutro są moje urodziny nie mogę się już doczekać . Ciekawe czy coś dla mnie przygotują ? czy zwyczajnie zapomną . Z przemyśleń wyrwał mnie Zayn.
-Hej kochanie. Mam dla ciebie ciuchy idź się przebież i jedziemy do domku a ja w tym czasie odbiorę twój wypis - powiedział z troską w głosie i dał mi ubrania http://allani.pl/zestaw/167741 zapewne przygotowane przez Jade
-Dobrze już idę - powiedziałam po czym wstałam dałam buziaka mojemu ukochanemu i poszłam się przebrać . Gdy przebrana wróciłam zastałam uśmiechniętego Zayna z wypisem w ręku .
-Choć jedziemy muszę ci coś pokazać - powiedział Zayn
-Dobrze ale co?
-Niespodzianka
-okey choć- podałam rękę chłopakowi i poszliśmy w stronę samochodu po czym pojechaliśmy w nieznane mi miejsce w pewnej chwili Zayn się zatrzymał pod wielką luksusową willą która wyglądała tak : http://www.tapetus.pl/obrazki/n/145707_dom-z-basenem-palmy.jpg
-Podoba się ?? - Zapytał Zayn
-Jest piękna - powiedziałam zapatrzona w to cudo
-Od teraz jest nasza
-jak to???
-normalnie . szybko wychodź musisz ją obejrzeć od środka - jak powiedział tak też zrobiłam weszliśmy do domu i ukazał nam się wielki salon http://static.e-mieszkanie.pl/gallery/3170/0_f297ab7f8353066430d2d97652cb09453b7d977e.jpg obok którego znajdowała się kuchnia : http://www.nowoczesnydom.pl/galeria-wnetrz/kuchnia/kuchnia_19.jpg a zaraz obok niej jadalnia: http://insp.hplx.pl/aranzacje/wnetrza/jadalnia_nowoczesny_bialy_czarny_czerwony_4962327.jpg a także łazienka : http://www.daymonstudio.com/wizualizacje-wnetrz/duze/nowoczesna%20lazienka.jpg
-tu jest ślicznie - powiedziałam po czym poleciały mi łzy szczęścia
-wiem a teraz góra- powiedział Zayn i zaniósł mnie do naszej sypialni i postawił przed łóżkiem : http://us.123rf.com/400wm/400/400/claraveritas/claraveritas1112/claraveritas111200033/12105166-grande-chambre-a-coucher-moderne.jpg
dalej była garderoba moja i Zayna http://vivameble.pl/uploads/images/szafy/s9.jpg obok było 5 innych pokoi dla naszych znajomych a także kolejna łazienka http://cdn2.muratordom.smcloud.net/t/photos/28416/najpiekniejsze_lazienki.jpg
-Pięknie a co się kryje za tymi zielonymi drzwiami???
-Zobacz sama
-Weszłam a moim oczom ukazało się to pomieszczenie : http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/original/18305_zm1.jpg
-To pokój gdy będziesz chciała pobyć sama
-dziękuje to wszystko jest piękne
-wiem a teraz chodź spać
-dobrze.
--------------------------------------------------------
Dziś się odwdzięczyłam za te dni nieobecności mam nadzieję że się spodoba
CZYTASZ=KOMENTUJ
-No w kim?
-w Harrym
-W Harrym?
-Tak.
***TYDZIEŃ PÓŹNIEJ***
Jest 16 lipca dziś wypisują mnie ze szpitala. I dobrze to była totalna męczarnia . Niby Zayn i reszta mnie codziennie odwiedzała . Ale dłużej bym tutaj nie wytrzymała . Jutro są moje urodziny nie mogę się już doczekać . Ciekawe czy coś dla mnie przygotują ? czy zwyczajnie zapomną . Z przemyśleń wyrwał mnie Zayn.
-Hej kochanie. Mam dla ciebie ciuchy idź się przebież i jedziemy do domku a ja w tym czasie odbiorę twój wypis - powiedział z troską w głosie i dał mi ubrania http://allani.pl/zestaw/167741 zapewne przygotowane przez Jade
-Dobrze już idę - powiedziałam po czym wstałam dałam buziaka mojemu ukochanemu i poszłam się przebrać . Gdy przebrana wróciłam zastałam uśmiechniętego Zayna z wypisem w ręku .
-Choć jedziemy muszę ci coś pokazać - powiedział Zayn
-Dobrze ale co?
-Niespodzianka
-okey choć- podałam rękę chłopakowi i poszliśmy w stronę samochodu po czym pojechaliśmy w nieznane mi miejsce w pewnej chwili Zayn się zatrzymał pod wielką luksusową willą która wyglądała tak : http://www.tapetus.pl/obrazki/n/145707_dom-z-basenem-palmy.jpg
-Podoba się ?? - Zapytał Zayn
-Jest piękna - powiedziałam zapatrzona w to cudo
-Od teraz jest nasza
-jak to???
-normalnie . szybko wychodź musisz ją obejrzeć od środka - jak powiedział tak też zrobiłam weszliśmy do domu i ukazał nam się wielki salon http://static.e-mieszkanie.pl/gallery/3170/0_f297ab7f8353066430d2d97652cb09453b7d977e.jpg obok którego znajdowała się kuchnia : http://www.nowoczesnydom.pl/galeria-wnetrz/kuchnia/kuchnia_19.jpg a zaraz obok niej jadalnia: http://insp.hplx.pl/aranzacje/wnetrza/jadalnia_nowoczesny_bialy_czarny_czerwony_4962327.jpg a także łazienka : http://www.daymonstudio.com/wizualizacje-wnetrz/duze/nowoczesna%20lazienka.jpg
-tu jest ślicznie - powiedziałam po czym poleciały mi łzy szczęścia
-wiem a teraz góra- powiedział Zayn i zaniósł mnie do naszej sypialni i postawił przed łóżkiem : http://us.123rf.com/400wm/400/400/claraveritas/claraveritas1112/claraveritas111200033/12105166-grande-chambre-a-coucher-moderne.jpg
dalej była garderoba moja i Zayna http://vivameble.pl/uploads/images/szafy/s9.jpg obok było 5 innych pokoi dla naszych znajomych a także kolejna łazienka http://cdn2.muratordom.smcloud.net/t/photos/28416/najpiekniejsze_lazienki.jpg
-Pięknie a co się kryje za tymi zielonymi drzwiami???
-Zobacz sama
-Weszłam a moim oczom ukazało się to pomieszczenie : http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/original/18305_zm1.jpg
-To pokój gdy będziesz chciała pobyć sama
-dziękuje to wszystko jest piękne
-wiem a teraz chodź spać
-dobrze.
--------------------------------------------------------
Dziś się odwdzięczyłam za te dni nieobecności mam nadzieję że się spodoba
CZYTASZ=KOMENTUJ
środa, 27 marca 2013
Rozdział 19
-Mam dla pana świetne wiadomości , po podaniu krwi pana Payna dla pani Rose jej stan bardzo się polepszył , właśnie się wybudziła oczywiście przetrzymamy ją jeszcze jakiś tydzień ale to tylko dla upewnienia się czy nie będzie dalszych komplikacji , ale wszystko jest na dobrej drodze-powiedział lekarz
-A czy ja mogę do niej wejść - zapytałem niepewnie
-tak , ale proszę nie przemęczać pacjentki
-dobrze, dziękuje -powiedziałem i wszedłem do sali mojej ukochanej
-hej skarbie - powiedziałem
-hej jest Jade???
-nie ale mogę po nią zadzwonić
-dobrze ale to potem , długo tu jeszcze poleżę ???
-jakiś tydzień na obserwację
-yyyy... dlaczego tak długo?
-się ciesz że nie dłużej - gdy to powiedziałem do sali wpadła Jade ubrana w to: http://allani.pl/zestaw/703380#_=_ tylko bez torby
-Rose- krzyknęła dziewczyna po czym przytuliła Rose
-to ja nie przeszkadzam lecę na wywiad - rzuciłem i wyszedłem
***oczami Rose***
-Rose ja już nie mogę wytrzymać z Liamem a on ze mną wczoraj się roztaliśmy powiedziała Jade
-ŻE CO?? Dlaczego??
-on wyznał mi że zakochał się w kimś innym
-ale w kim
-W Danielle Peazer <http://i2.pinger.pl/pgr359/0ec59619001f324d4fe48dd5/Danielle.jpg> podobno zdsradzał mnie już ponad miesiąc
-czyli , że to jak by ty byłaś jego kochanką ???
-tak
-a to drań
-nie mam mu ani jej tego za złe i nie mam zamiaru z nimi rywalizować
-Czemu???
-bo ja zakochałam się w ..........
-------------------------------------------------------------w kim zakochała się Jade???CZYTASZ=KOMENTUJ
-A czy ja mogę do niej wejść - zapytałem niepewnie
-tak , ale proszę nie przemęczać pacjentki
-dobrze, dziękuje -powiedziałem i wszedłem do sali mojej ukochanej
-hej skarbie - powiedziałem
-hej jest Jade???
-nie ale mogę po nią zadzwonić
-dobrze ale to potem , długo tu jeszcze poleżę ???
-jakiś tydzień na obserwację
-yyyy... dlaczego tak długo?
-się ciesz że nie dłużej - gdy to powiedziałem do sali wpadła Jade ubrana w to: http://allani.pl/zestaw/703380#_=_ tylko bez torby
-Rose- krzyknęła dziewczyna po czym przytuliła Rose
-to ja nie przeszkadzam lecę na wywiad - rzuciłem i wyszedłem
***oczami Rose***
-Rose ja już nie mogę wytrzymać z Liamem a on ze mną wczoraj się roztaliśmy powiedziała Jade
-ŻE CO?? Dlaczego??
-on wyznał mi że zakochał się w kimś innym
-ale w kim
-W Danielle Peazer <http://i2.pinger.pl/pgr359/0ec59619001f324d4fe48dd5/Danielle.jpg> podobno zdsradzał mnie już ponad miesiąc
-czyli , że to jak by ty byłaś jego kochanką ???
-tak
-a to drań
-nie mam mu ani jej tego za złe i nie mam zamiaru z nimi rywalizować
-Czemu???
-bo ja zakochałam się w ..........
-------------------------------------------------------------w kim zakochała się Jade???CZYTASZ=KOMENTUJ
wtorek, 26 marca 2013
Rozdział 18
Z góry przepraszamy , że tak długo nic nie dodałyśmy ale w tym tygodniu miałyśmy bardzo dużo nauki ----------------------------------------------
-Zayn muszę ci powiedzieć , że za 2 tygodnie macie wyjechać w 3 miesięczną trasę koncertową .
-Że co?
- To co słyszysz niestety nie macie wyjścia za godzinę podpisuje papiery o waszym wyjeździe
-Ja nigdzie nie jadę dobrze wiesz że nie zostawię tutaj Rose Nie Zostawię SŁYSZYSZ ?
-musisz
-NIE ja nic nie muszę
-niestety nie masz wyjścia
-pieprz się nie jadę mam cb. i tą twoją zasraną trasę w dupie i ani ty ani nikt inny tego nie zmieni - krzyknąłem ale przyszedł Liam
-sorry Paul my musimy iść oddać krew dla Rose poczekaj tu- powiedział Liam i ruszyliśmy
-Zayn jak nie pojedziesz wylatujesz z zespołu - ja na te słowa zaśmiałem się
-czemu się śmiejesz on cie może WYWALIĆ -powiedział z powagą w głosie Liam
-nie wywali mnie , ponieważ po ostatnim wywiadzie fanki oznajmiły że bez choć 1 z nas w zespole nie przeżyją
-w sumie racja
- idź to tu poczekam na cb.
-okey. powiedział Liam i poszedł oddać krew dla Rose. Po niecałych 3 minutach wyszedł z lekarzem
-dziękuje panie Payne zaraz podamy krew pani Rose
-dobrze do widzenia - powiedzieliśmy i ruszyliśmy w stronę Paula
-jestem zazdrosny - powiedziałem do Liama
-dlaczego???
-bo teraz twoja krew będzie w mojej dziewczynie
-nie przesadzaj
-no nareszcie królewicz się zjawił - krzyknął do mnie Paul
-słuchaj ja nigdzie nie pojade i reszta też ze względu na Rose - powiedziałem
-wiem odwołałem wszystko ale za to jutro macie wywiad
-okey
-ja spadam załatwić wywiad - powiedział Paul i odszedł a w tej chwili z sali Rose wyszedł lekarz
- Panie Malik ....
-------------------------------------------------------------
Jakie wiadomości ma dla Zayna lekarz???
CZYTASZ=KOMENTUJ
sobota, 23 marca 2013
Bardzo Ważne
Uwaga, uwaga kochani z przykrością informuję, że stara współzałożycielka tego bloga odeszła i mamy nową ( Równie fajną i uzdolnioną ) Nikole.
Rozdział 18 dodamy w poniedziałek . Nie dodawałyśmy z powodu masy ... Nauki
Rozdział 18 dodamy w poniedziałek . Nie dodawałyśmy z powodu masy ... Nauki
czwartek, 21 marca 2013
Przepraszamy
Bardzo przepraszamy ale kolejny rozdział będzie dopiero jutro <22.03.2013> http://www.facebook.com/photo.php?v=360559134061691&comment_id=43788131&ref=notif¬if_t=video_reply a to jest link do tego jak tańczyłam z koleżankami <ja to ta blondynka która nie tańczyła solówki >
wtorek, 19 marca 2013
Rozdział 17
,,Chcesz żeby zamiast ciebie ujrzała Zombie???"***Oczami Zayn'a ***
Dni mijają , a u Rose nie ma żadnej poprawy. Codziennie siedzę przy niej tak długo jak się tylko da. Po operacji jest utrzymywana w śpiączce . Do nikogo się nie odzywam a w nocy nie mogę spać. Codziennie mam nadzieję , że to właśnie tego dnia moja ukochana się obudzi. Dziś kolejny dzień kolejna nadzieja. Ubrałem się i poleciałem szybkim pędem na śniadanie . Siedzieliśmy w ciszy i jedliśmy .
-Ja jadę do Rose - powiedziałem zakładając buty
-Zayn ty lepiej idź spać chcesz żeby zamiast ciebie ujrzała zombie ???- Zapytała Lissa nie mówiłem ale do kilku dni Lissa u nas mieszka bo Niall twierdzi , że bez niej nie wytrzyma .
-Nie ale nie mogę jej zostawić - odburknąłem do dziewczyny i wybiegłem z domu . Zdenerwowałem się ponieważ miała rację . Zmizerniałem . Od pewnego czasu nic nie jem nie śpię i nie dbam o siebie .
***W SZPITALU***
Wszedłem do sali Rose ale jej tam nie było . Obawiałem się
najgorszego. Szybko pobiegłem na recepcję zapytać gdzie jest Rose . Miła starsza kobieta powiedziała że Rose jest operowana w sali nr. 645 pobiegłem pod wskazaną salę i czekałem . W pewnej chwili zaczęły dobiegać krzyki z sali słyszałem tylko "Szybko KREW ,brak tętna, REANIMOWAĆ"
Na te słowa łzy napłynęły mi do oczu po paru minutach wyszedł lekarz
-I co z nią panie doktorze???
-Podczas operacji wystąpiły komplikacje Rose straciła dużo krwi jeśli w ciągu 3 godzin nie znajdziemy litra krwi ona umże mamy co prawda jeszcze 2 litry ale na jeden dzień to za mało
-Zaraz zadzwonię do kolegi on ma tą samą grupę krwi co Rose .
-Dobrze będę u siebie w gabinecie
Lekarz odszedł a ja zadzwoniłem do Liama Zgodził się przyjechać . Zakończyłem połączenie ponieważ ujrzałem naszego menadżera Paula z poważną miną zbliżającego się do mnie
-Zayn nie mam dobrych wiadomości...
----------------------------------------------------
Co oznajmi menadżer Zayn'owi ???
Czy Rose przeżyje ????
CZYTASZ=KOMENTUJ
Dziękujemy
piątek, 15 marca 2013
Rozdział 16
"Albo z tond grzecznie odejdziesz albo..."***Oczami Zayn'a ***
-Zayn ja cię bardzo przepraszam ja nie wiedziałam, że to była twoja kuzynka ja... - nie zdążyła dokończyć ponieważ ktoś zrobił nam zdjęcie . Był to foto-reporter .Od razu za nim pobiegłem. Dogoniłem go dopiero przed szpitalem .
-Oddaj aparat - powiedziałem
-Śmieszny jesteś... jutro zobacz się w gazecie na okładce pt.-"Dziewczyna Zayn'a Malika trafiła przez niego do szpitala"
Nie wytrzymałem zabrałem mu aparat i uciekłem z nim do harr'ego który wysiadał właśnie z samochodu
-Harry łap i wykasuj wszystkie zdjęcia ze mną i z Rose SZYBKO-krzyknąłem zatrzymując foto-reportera
-Po co???-Zapytał zdziwiony Harold
-Nie pytaj . Szybko
-Już . -powiedział lokowaty a ja grzecznie puściłem pana foto-reportera
-Zapłacisz mi za to zobaczysz - krzyczał facet ale ja na to nie zwracałem większej uwagi zaśmiałem się i poszedłem w stronę szpitala . Niestety w pewnej chwili ten debil <czyt. Foto-reporter > rzucił się na mnie i zaczął mnie obkładać pięściami na całe szczęście Harry odciągnął go ode mnie. Wtedy ja złapałem go za bluzkę i powiedziałem :
-Albo z tond grzecznie odejdziesz albo wywalę cię POD JADĄCY SAMOCHÓD !!!!- krzyczałem
Wróciłem do szpitala z Harrym. Stał tam Louis bardzo smutny.
-Co się stało - zapytałem
-Rose się pogorszyło i zawieźli ją na salę ... operacyjną-odpowiedział mi załamanym głosem
Zrobiłem wielkie oczy.
-Jaka ku**a sala operacyjna ?! Gdzie ona jest ?! - wrzeszczałem do niego
- sala 69 -powiedział tak cicho, że prawie go nie słyszałem
Pobiegłem nie zwracając na innych ludzi. Stałem już przed operacyjną.W tej chwili wyszedł doktor z sali. Podszedł do mnie i powiedział :
- panie Malik z Rose nie jest dobrze. straciła dużo krwi podczas operacji wystąpiły komplikacje nie wiadomo czy przeżyje do końca tygodnia- powiedział lekarz a ja na te słowa kompletnie się załamałem .
---------------------------------------------------------
dziękujemy że czytacie naszego bloga ten rozdział dedykuję Nadii
CZYTASZ=KOMENTUJ
czwartek, 14 marca 2013
Rozdział 15 :)
***W DOMU***"Nieporozumienie"
**Oczami Jade**
Gdy dojechalismy do domu od razu poszłam na górę umyć się i przebrać. Po odświeżeniu swojego ciała ubrałam się w to http://stylowi.pl/2738630 i zeszłam na dół do chłopaków. Liam siedział na kanapie i oglądał SpongeBoba, a Zayn jak przypuszczam jeszcze się myje. O dziwo Zayn stał przy schodach i czajił się gdy tylko zeszłam ze schodów Zayn pociągnął mnie za rękę i wpakował do samochodu Liam tylko się z nas śmiał
***W SZPITALU***
Chłopców nigdzie nie było gdy miałem wejść do sali Rose Wybiegł Niall -Zayn szybko Rose przenieśli na OJOM wybudza się!!!-krzyknął farbowany. Wbiegłem do jej sali jak naj szybciej zwaliłem Louisa z krzesełka usiadłem obok łóżka Rose
- Kochanie jestem przy tobie juz wszystko dobrze odpoczywaj
.- nic nie będzie dobrze odsuń się z tond i przeproś Louisa, że go z krzesła zwaliłeś i lepiej się tu już nie pokazuj!.
-No właśnie powiesz nam w końcu Zayn o co chodzi??! Czemu Rose podcięła sobie żyły?? -zapytał Liam gdy wyszedłem z sali
-Wiec to było tak... Wyszedłem z domu i poszedłem do MSC spotkać się tam z moja kuzynką Stefani ponieważ przyleciała do Londynu na tydzień więc się z nią spotkałem. Siedzielismy i rozmawialiśmy dobre kilka godzin i gdy miałem juz się zbierać do domu wstałem dałem jej buziaka w policzek na pożegnanie i umówiłęm się z nią, że jak jeszcze będzie w Londynie to niech wpadnie to pozna Rose. Wtedy nagle weszła Rose do lokalu a kurat wtedy gdy dawałem jej buziaka i ona to zauważyłam podbiegła do mnie i walnęła w twarz myśląc, że ja zdradzam i wybiegła. Szybko zabrałem kutrke i pobiegłem z nia lecz nie mogłem jej dogonić. Wbiegła do domu i od razu wbiegła do łazienki i zamknęła się na klucz. Siedziałem pod drzwiami łazienki i waliłem w nie jak mocno się tylko dało aż usłyszałem krzyk i jakiś huk nie wytrzymałem kopnąłem w te drzwi i tym samym wywarzając je wziąłem Rose na ręce i zszedłem na dół a resztę już znasz...-No to masz niezły problem.
-Wytłumaczysz to wszystko Rose???
-A ty nie możesz ??
-ona nie chce mnie widzieć a tym bardziej słuchać
-No ok postaram się
***Oczami Rose***
Gadaliśmy z Lou dlaczego się pocięłam aż wszedł Liam
-chłopcy zostawcie nas samych - powiedział Liam i wszyscy grzecznie wyszli
-Rose musze ci coś wytłumaczyć
-co???
-to co zobaczyłaś w MSC to nie jego kochanka tylko ...
-Tylko kto???
-Daj dokończyć
-no ok ok
-to jego kuzynka
-ŻE CO??? Zawołaj go tu SZYBKO po chwili Zayn siedział obok mnie
-Zayn ...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy zostawi go i znajdzie innego????CZYTASZ=KOMENTUJ
Czy Rose mu przebaczy ????
Dziękujemy kochane jesteście *.*
środa, 13 marca 2013
Rozdział 14
***Oczami Rose***
Nie miałam już siły sięgnełam po te żyletki i pociełam sobie nadgarstek zobaczyłam dużo krwi i upadłam. Chyba coś zwaliłam pomyślałam i straciłam kontakt ze światem.
***Perspektywa Zayna***
Waliłem w te drzwi ile się dało aż wreszcie było słychać huk dochodzący z toalety . Nie wytrzymałem walnąłem nogą w drzwi wywarzając je . Rose leżała na podłodze w kałuży krwi. Szybko do niej podbiegłem widząc co się stało wziąłem ją na rece i pobiegłem do salonu.
-Dzwonić po karetke!!! -krzyknąłem do nich przerywając im grę na X-boxie.
-Co się stało? Co się tak drzesz ??- zapytał Louis ze spokojem w głosie
-Nie widzisz ciulu??!!! Rose podcięła sobie żyły i to wszystko moja wina!!
Dzwońcie po to karetkę bo ona się tu wykrwawi na śmierć !!
-Spokojnie już zadzwoniłem będą za 5-10 minut- uspokajał mnie Liam i jak zwykle musiał nad wszystkim panować bo reszta biegał po domu, a ja cały czas trzymałem moja ukochaną na rękach. Dosłownie po 5 minutach przyjechałam karetka i zawiozła Rose do szpitala. Czekałem na korytarzu 1,5 godziny aż lekarz wyszedł
-I co z nią? - zapytałem
-są marne szanse , że przeżyje ale trzeba być dobrej myśli straciła dużo krwi i jest osłabiona proszę jechać do domu będzie można odwiedzić ją dopiero jutro najszybciej jutro. - powiedział lekarz a ja na te słowa zamarłem nogi miałem jak z waty. Mało co się nie rozpłakałem.
Do szpitala wbiegła zapłakana Jade ubrana w to http://stylowi.pl/4879650
a razem z nią Liam. Widać było, że Jade jest tak samo roztrzęsiona tą sytuacją tak jak ja.
-I Jak z nią?- zapytał łamiącym się głosem Liam
-Lekarz powiedział, że są marne szanse, że przeżyje, ale trzeba mieć nadzieję - mówiłem do nich co zajęło mi troche czasu przez łamiący się głos i po chwili dobrowolnie spływajace łzy po moich policzkach.
-Zayn nie płacz wszystko będzie dobrze zobaczysz wyjdzie z tego. Trzeba mieć nadzieje. Jak się obudzi będziemy przy niej całą 6. - pocieszał mnie Daddy, ale ja nadal miałem wyrzuty sumienia bo to wszystko było przeze mnie. Ta myśl nie wychodziła z mojej głowy ciągle tylko: To przeze mnie tu leży cała blada i taka niewinna. Odwróciłem Głowę w lewo a tam widniała przed moimi oczami postać Harrego zbliżającego się do mnie.
-Zayn powiesz nam co znaczyło to w domu ,,To wszystko mija wina !!'' czy mamy się domyślać ??
-Nie mam teraz siły wam to wszystko wyjaśniać. Jutro jak będę miał więcej siły to może, ale niczego nie obiecuje.
-Ok. Zależy nam na tym bo nie wiemy jak to się stało.
-Harry daj mu już spokój widzisz w jakim jest stanie. Więc Zaynie Maliku jedziemy do domu bo przy takim wyglądzie i toku myślenia nic nie wskórasz.
-Dobra Liam ale tylko na godzinę pojedziemy do domu przebiorę się, umyję i przyjedziemy tu.
chce być przy niej cały ten czas gdy jest w tej śpiączce.
-No to zabieraj swój tyłek i jedziemy. Reszta tu zostanie oprócz Jade bo ona też powinna się doprowadzić do stanu toku myślącego normalnie.
wtorek, 12 marca 2013
Rozdział 13
"Jak Mogłeś???"Na początku pomyślałam , że może to jakaś fanka czy coś tego typu , ale gdy zaczął ją przytulać . Nie wytrzymałam podbiegłam do niego walnęłam go z liścia w twarz
-Ty skurwielu jak mogłeś mi to zrobić , co teraz mam ci wierzyć , że niby mnie kochasz?-krzyknęłam
-Rose ja ci wszystko wytłumaczę to na prawdę nie tak jak myślisz
-Wal się ciulu jesteś tak jak inni znudze ci sie i od razu lecisz do innej
Wołał mnie kilka razy ale wsiadłam do pierwszej lepszej taksówki i pojechałam do domu
***Oczami Nialla***
Lissa wygoniła Louiego z pokoju i na dodatek krzyknęła że musi ze mną poważnie porozmawiać .
-Niall... zaczęła ale nie dokończyła bo znowu musnąłem jej usta
-Tak kochanie?...Teraz to ona mnie pocałowała
-Kochanie odkąd cie zobaczyłem jak przyszłaś z Rose od razu się w tobie zakochałem wiedziałem że to ty będziesz moją wybranką na całe życie - powiedziałem robiąc przy tym taką minkę http://media.tumblr.com/tumblr_md799tU9Zb1r2anzi.gif
-To najpiękniejsza rzecz którą mi ktokolwiek kiedyś powiedział
W tej chwili ktoś wbiegł do domu trzasnął drzwiami i od razu poleciał do łazienki a po chwili do domu wparował Zayn ze łzami w oczach
***Oczmi Rose ***
Wbiegłam do toalety i bez chwili zastanowienia sięgnełam po żyletki...
-------------------------------
Czy Rose się potnie?
Czy zayn jej wszystko wytłumaczy ?
Czy wogóle zdąrzy jej cokolwiek wytłumaczyć?
Jakie będą dalsze losy nialla i lissy ?
CZYTASZ=KOMENTUJ
Dziękujemy
poniedziałek, 11 marca 2013
Rozdział 12 :D :D !!!
**Oczami Lissy**
Biegł tak szybko, że moje nogi zaczęły się plątać i tym samym sposobem wywaliłam się na niego i po chwili pękaliśmy ze śmiechu. Nasze twarze były tak blisko milimetr po milimetrze przybliżłaś twarz do jego i w pewnym momencie on zrobił malutki ruch głową w przód czym złączył nasze usta w pocałunku.Naszym pierwszym. W tej samej chwili przez korytarz przechodził Loui ze sztucznym gołębiem, którego zwykł nazywać Kevin. Gadał do niego jakieś bzdury buzia nie zamykała mu się nawet na sekundę ! Nie zważałam na to i dalej złączyłam nasze usta w pocałunku,a le ten ciul nam przeszkodził. Stanął w drzwiach otworzył gębętak, że podłogę rysował! Chciało mi sie z niego śmiać. Usiadłam obok Horana na łóżku i wybuchęliśmy nie pochamowanym śmiechem, a Lou zaczął gadać do Kevina:
-Kevin! Czy ty to widzisz!!!? Oni są razem!! TO nie do wiary !!!
Kevin! Kevin! Odezwiesz się w końcu czy nieeee!!!! Bo zacznę płakać!!
On się nie odzywa !! Nie migdalcie się tak tylko po karetke dzwoncie!!!!!
-LOUISSS!!!! Uspokuj się to tylko sztuczny gołąb!!
-Nie prawda on zna moje największe sekrety!!! Nie może tak odejść. :( :(
-On nie odszedł od nas on juz na początku nie żył. Teraz się nie smuc tak Loui i won z tond bo musze POWAŻNIE porozmawiać z Horankiem!!!
**W tym samym czasie**
***Oczmi Rose***
Siedziałm sama na dole przed TV i oglądałam ,, Gotowe na wszystko''.
Z góry dobiegały przeraźliwe krzyki i śmiechy. Zayna nie było w domu juz ładnych kilka godzin.Postanowiłam, że przejdę się do Milk Shake City na sheka. Wyszłam z domu nikogo nie informując. Mam ich po prostu w dupie! Po 15 minutach byłam juz w baże z shekami.
Gdy weszłam do środka zaniemówiłam. Gdyz zobaczyłam przy jednym ze stolików Zayna z jakąś nieznajomą dziewczyną!!! :( :( :(
----------------------------------------------------------
Przepraszamy, że dodajemy rozdziały z takimi przerwami ale mamy duzo nauki i nie zawsze możemy napisac nowy rozdział .
CZYTASZ=KOMENTUJ
Dziękujemy
Gdy weszłam do środka zaniemówiłam. Gdyz zobaczyłam przy jednym ze stolików Zayna z jakąś nieznajomą dziewczyną!!! :( :( :(
----------------------------------------------------------
Przepraszamy, że dodajemy rozdziały z takimi przerwami ale mamy duzo nauki i nie zawsze możemy napisac nowy rozdział .
CZYTASZ=KOMENTUJ
Dziękujemy
piątek, 8 marca 2013
Rozdział 11 :) !!!
**Wanna**
*Następnego dnia*
****Oczami Niall'a ****
Obudziły mnie pyszne zapachy naleśników dochodzące z kuchni.
Szybko się ubrałem w szary dres i pobiegłem na dół i o dziwo nie było w kuchni Harrego, który zawsze robił nam śniadania tylko Lissa!!
-Hej, Rose mnie zaprosiła.-Powiedziała dziewczyna
-Hejka, a co tu tak ładnie pachnie??- zapytał lekko zdziwiony zbiegając po schodach Louis, który niósł na baranach zaspanego Hazze
-Robię naleśniki z czekoladą i bota śmietaną- powiedziął sodko i z entuzjazmem Lissa
A już po chwili wszyscy zajadali pyszności, które przyrządziła
-A gdzie dziewczyny ??- zapytał Li
-Poszły na zakupy, a przy okazji miały zajść do domu żeby sie przebrać.
-A Zayn ???- Zapytałem z wielką ciekawością bo nigdy tak długo nie spał
-Śpi!!!- krzyknał Hazza i razem z Louim zaczęli się głośno śmiać
-Co was tak bawi ??!!- zapytał z lekka powaga w głosie Daddy
Bo on śpi w wannie a nie w łóżku !!! - krzyknął Harry na cały dom
-To co on naśladuje Nialla z teledysku co wtedy weszliśmy mu do łazienki ???!!
Zaczęliśmy się z tego śmiać i nagle rozległ się huk jakby ktoś wypadł z wanny
Po chwili głaszcząc sie po tyłku zszedł Zayn.
-I jak się spało KRÓLEWICZU ???
-Twardo!!! I to wszystko przez dziewczyny ! one w nocy mnie przeniosły do łazienki bo spaliłem im suszarkę a przecież te włosy tak pięknie na mokro by sie nie ułożyły
-Może ktoś by nam pomógł ??! - zapytała się Rose wchodząc do domu
-JA !!!- krzyknęli wszyscy chórem i pobiegli do dziewczyn juz po chwili męczących się z milionem toreb
Wtedy wziąłem Lissę za rękę. Biegłem przed siebie gdy nagle...:)
--------------------------------------------------------
Bardzo przepraszamy, że nie dodawałyśmy rozdziałów ale to przez brak weny i duzo, dużo nauki
A na przeprosiny jeszcze nasi chłopcy :) :*
W kosmosie razem zawsze raźniej !!!!
piątek, 1 marca 2013
Rozdział 10 :)
**Swatki czas zacząć!!!**
***Oczami Rose***
Stała tam Jade!! Ale nie sama całowała się z Liam'em.
-Uuu... a co tu się dzieje- szepnął stojący za mną Zayn.
- Śledzisz mnie?? Oj... kotku, nie ładnie- szepnęłam również mu na ucho.
-Nie, wcale nie- powiedział, a w tym samym czasie zaczął mnie całować, ale jak na przekór przyszedł Niall, Louis i Harry.
-Ooo... ale słodko - zaczął Harry
- A mnie kto pocałuje?? - powiedział Lou udając płacz i robiąc słodką minkę
-Ja!!- krzyknął Hazza i udawał, że go całuje
-LARRY - krzyknął Niall
-Co wy odwalacie!!?? Wszyscy się całują tylko nie ja!!!- wtedy wszyscy wybuchli śmiechem
- Widzisz Niall musimy się z chłopakami zacząć bawić się w swatki - powiedział klepiąc go po plecach Harry
- O nie tylko nie to !!! - krzyknął Niall
-Czemu?? :) - zapytałam
- Bo jak ostatnio sie w to bawiliscie to znależli mi faceta, który zmienił płeć !!!! - krzyknął na cały dom Niall, a wtedy wszyscy wybuchli nie kontrolowanym śmiechem
- A skąd wiesz, że to był facet ??????
-Nie ogolił pach i nóg !!! - krzyknął wtedy znowu wybuchliśmy śmiechem
-Jak chcesz to my ci znajdziemy dziewczynę, ale najpierw przeprowadzimy z nią wywiad, żeby wiedzieć czy jest dla ciebie odpowiednia.
-Hmm... może być - powiedział uśmiechajac się szeroko chłopak
- O nie tylko nie to !!! - krzyknął Niall
-Czemu?? :) - zapytałam
- Bo jak ostatnio sie w to bawiliscie to znależli mi faceta, który zmienił płeć !!!! - krzyknął na cały dom Niall, a wtedy wszyscy wybuchli nie kontrolowanym śmiechem
- A skąd wiesz, że to był facet ??????
-Nie ogolił pach i nóg !!! - krzyknął wtedy znowu wybuchliśmy śmiechem
-Jak chcesz to my ci znajdziemy dziewczynę, ale najpierw przeprowadzimy z nią wywiad, żeby wiedzieć czy jest dla ciebie odpowiednia.
-Hmm... może być - powiedział uśmiechajac się szeroko chłopak
*** Kilka dni później***
***Paczadłami Niall'a***
Siedziałem w kuchni zajadając płatki z mlekiem gdy weszła nagle Rose z jakoś dziewczyną.
-Cześć Niall to jest Lissa moja nowa koleżanka poznałyśmy sie w Centrum Handlowym.
-Hej Niall jestem - powiedziałem z lekkim i niesmiałym usmiechem na ustach
-Siemka ja jestem Lissa - odpowiedziała mi z ukrytym z trudem usmiechem
Była piękną dziewczyną o brązowych włosach i z malutkimi niedostrzegalnymi piegami na nosie.
-Simka co tam??!! - krzyknął Zayn wchodząc do domu
-Jestesmy w kuchni chodź do nas - odkrzyknęła mu Rose
- O cześć śliczna nie wiedziałem, że tu jesteś. - powiedział przy czym pocałował ja prosto w usta.
-Prosze przestańcie na każdym kroku tylko się całujecie!!!!
-To nie można już nawet na oczach przyjaciół pocałować swojej dziewczyny ???!
-Można ale prosze nie róbcie tego na moich oczach bo tego nie lubie !! Dwa zakochane gołąbki!!!
-Dobra, dobra już spokój - powiedział Liam wchodząc do kuchni z całą resztą
- My się jeszcze nie znamy jestem Lissa koleżanka Rose.
-Hej ja jestem Liam to jest Lokers Harry a to jest Louis pan marchewka.
- Miło mi naprawde was poznać, ale musze juz niestety iść. Możemy się spotkać jutro i poznać się lepiej jeśli chcecie.
-Dla mnie OK!!- powiedziałem z wielkim entuzjazmem
-to do jutra pa!! - powiedziała wychodząc
-Pa - powiedzieliśmy wszyscy razem
--------------------------------------------
Imię i nazwisko: Lissa Rockin
Wiek:18 lat
Pochodzenie: Irlandia
Mieszka w: Londynie
Zainteresowania: lubi Śpiewać i rysować
Kim chce zostać: Jeszcze o tym nie myśli
-----------------------------------------------------------
CZYTASZ=SKOMENTUJ
Rozdziały bedziemy dodawały od poniedziałku do piątku !! :)
Mamy nadzieje, że się sopdoba i bedzie coraz więcej wejść!!!! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)