***Wieczór***
Właśnie zastanawiałam się co powiem Zayn'owi ,jednak myślenie przerwał mi Harry który wtargnął do pokoju.
-kolacja!!! -darł mordę Harry
-słyszę głucha nie jestem
-wszyscy czekają na ciebie już 10 min.Schodź w tej chwili.
-powiedz wszystkim że nie jestem głodna i nie zjem z nimi kolacji
-ale jak to!?
-normalnie.Zostaw mnie w spokoju i się wynoś!
-dobra, dobra
Nareszcie jestem sama odetchnęłam z ulgą.Jednak ta chwila nie trwała długo. bo po 15 minutach wszedł Zayn
-I co dasz mi jeszcze jedną szanse?- zapytał smutno chłopak
-Tak ale pod jednym warunkiem
-jakim?
- jak tylko się dowiesz o jakiejś trasie od razu mnie o tym informujesz.Zrozumiano.
-Tak księżniczko, a teraz chodź z nami zjeść kolacje
-nie naprawdę nie jestem głodna.
W tym momencie Zayn zaczął mnie całować po szyi .Cieszyłam się bo właśnie tego teraz potrzebowałam.Jednak zwykłe, namiętne pocałunki zmieniły się w długą, pewną wrażeń noc.
***Następnego dnia rano***
Przebudziłam sie u boku mojego ukochanego.Szybko się ubrałam i zeszłam przygotować śniadanie nie chciałam już budzić Zayna bo tak słodko spał.Postanowiłam przygotować naleśniki z czekoladą po 20 min na śniadanie zszedł mój rycerz.
-śniadanie gotowe!!zapraszam
-Mmm... jak to pysznie pachnie
-Smacznego!!
Po zjedzonym śniadaniu Zayn poszedł do studia.Powiedział że wróci około 18 więc postanowiłam się zdrzemnąć
-------------------------------------------------------
I jak mój rozdział??
Pisałam go sama jestem tu nową adminką
CZYTASZ = KOMENTUJ
Właśnie zastanawiałam się co powiem Zayn'owi ,jednak myślenie przerwał mi Harry który wtargnął do pokoju.
-kolacja!!! -darł mordę Harry
-słyszę głucha nie jestem
-wszyscy czekają na ciebie już 10 min.Schodź w tej chwili.
-powiedz wszystkim że nie jestem głodna i nie zjem z nimi kolacji
-ale jak to!?
-normalnie.Zostaw mnie w spokoju i się wynoś!
-dobra, dobra
Nareszcie jestem sama odetchnęłam z ulgą.Jednak ta chwila nie trwała długo. bo po 15 minutach wszedł Zayn
-I co dasz mi jeszcze jedną szanse?- zapytał smutno chłopak
-Tak ale pod jednym warunkiem
-jakim?
- jak tylko się dowiesz o jakiejś trasie od razu mnie o tym informujesz.Zrozumiano.
-Tak księżniczko, a teraz chodź z nami zjeść kolacje
-nie naprawdę nie jestem głodna.
W tym momencie Zayn zaczął mnie całować po szyi .Cieszyłam się bo właśnie tego teraz potrzebowałam.Jednak zwykłe, namiętne pocałunki zmieniły się w długą, pewną wrażeń noc.
***Następnego dnia rano***
Przebudziłam sie u boku mojego ukochanego.Szybko się ubrałam i zeszłam przygotować śniadanie nie chciałam już budzić Zayna bo tak słodko spał.Postanowiłam przygotować naleśniki z czekoladą po 20 min na śniadanie zszedł mój rycerz.
-śniadanie gotowe!!zapraszam
-Mmm... jak to pysznie pachnie
-Smacznego!!
Po zjedzonym śniadaniu Zayn poszedł do studia.Powiedział że wróci około 18 więc postanowiłam się zdrzemnąć
-------------------------------------------------------
I jak mój rozdział??
Pisałam go sama jestem tu nową adminką
CZYTASZ = KOMENTUJ